Tricity #1

No więc wczoraj zwiedziłam Trójmiasto z zaufaną koleżanką. W Gdańsku największą atrakcją pod względem fotografii, ale nie tylko okazała się dla mnie słynna Starówka. Co prawda trzeba uzbroić się w cierpliwość żeby zrobić tam dobre zdjęcie w południe. Ludzi pełno, zwierząt dużo! Muszę przyznać, że Old Town żyje na swój sposób. 

WikTosia

Fotografia dziecięca nie jest łatwa, szczególnie kiedy ma się przed obiektywem wiecznie roztańczoną i zabieganą dziewczynkę, którą wszystko do siebie przyciąga. Wiktoria, zwana na co dzień Tosią to chyba najbardziej kreatywne dziecko jakie kiedykolwiek poznałam. Wszędzie jej pełno, co chwilę ma nowe (za każdym razem lepsze) pomysły. W kilku słowach: ładna, mądra, szalona i pozytywna dziewczynka! 

Zosia

Pierwszy dzień dziecka na świecie trzeba uwiecznić jak najlepiej. Ale czy można? Nie wiem. Zosię zobaczyłam kilka godzin po narodzinach, wszędzie biało i czysto a dzidzia cała czerwona. No więc od razu zmiana kolorów, dodanie kontrastu, lekkie naświetlenie, pogłębienie bart, tonacja kolorów.. I jest pięknie! Mam nadzieję. Tak czy inaczej, fotografia wisi na ścianie w formacie A4 i jest naprawdę cudna - a Zosia jeszcze piękniejsza!