25 grudnia 2015

Miłośnicy Canona, miłośnicy aparatów i fotografii

Ostatnio stałam się mało aktywna na blogu. Nie bez powodu! Jedną sprawą jest szkoła, ale jest też inna sytuacja. Mianowicie moja lustrzanka ostatnio zaczęła mi się psuć. Tutaj coś z obiektywem, potem tu coś itd itd... Przyszedł w końcu ten moment, gdzie zaczęłam poważnie rozmyślać nad kupnem nowego sprzętu. Przyszedł ten czas, kiedy nie mogłam spać po nocach, bo nie wiedziałam co zrobię kiedy zabraknie mi aparatu.
Każdemu komu kiedykolwiek zepsuł się aparat naprawdę współczuję. Jestem osobą uzależnioną od teko pudełka. Nie ważne czy spacer w deszczu, czy śniegu, czy w upale - zawsze miałam go przy sobie, w torbie, bo kto wie - może znajdę ciekawy kadr. Ostatnio jednak musiałam sobie odpuścić, każdy spacer wiązał się jedynie z słuchawkami na uszach, bo jedyną opcją robienia zdjęć jest mój marny aparat w telefonie, z którego mało co potrafię wycisnąć... Fotografowanie lustrzanką ograniczyło się do tych domowych, gdzie mam poczucie bezpieczeństwa i wiem, że mój aparat nie uszkodzi się bardziej, ale wiadomo - to tylko sprzęt, ma swój żywot i chyba właśnie się kończy.


Ostatnio usiadłam więc i zaczęłam myśleć. Zaczęłam szukać. Nie mogę pozwolić sobie na bardzo drogi sprzęt, ponieważ nie mam takich możliwości finansowych. Ale nie chcę również inwestować w aparat, który nie zaspokoi moich wymagań. Od razu stwierdziłam, iż potrzebuję czegoś świeżego. Do tej pory w moich rękach był Soniaczek. Więc to musi być coś innego, albo Nikon, albo Canon.. Pracowałam kilka razy z aparatami tych marek i przyznam szczerzę, że moje serce bardziej podbił Canon. Od razu przypadł mi do gustu. Przeglądając różnie fora, strony i pytając znajomych - wszędzie polecano Canona EOS 700D. Model mi się podoba, podoba mi się również możliwość nagrywania filmów, gdzie nie każde lustro ją ma, a mi właśnie tego brakowało. Dlatego też, jeśli miałeś/aś kiedykolwiek styczność z tym sprzętem - będę wdzięczna za jakąkolwiek opinię. Może kiedyś obiło Ci się o uszy kilka informacji na temat tego pudełka...Może polecasz inny model? Lepszy, ale oczywiście byłoby dobrze, gdyby nie kosztował 5000 zł, ponieważ nie uda mi się odłożyć tak wielkiej sumy. Nie wezmę pożyczki, nie zapożyczę się u rodziny. Za jakikolwiek sprzęt muszę płacić sama ze swojej kieszeni, a pomijając to mam również zwierzaki, którym muszę kupić to i tamto. Za wszelkie informacje i rady bardzo dziękuję! :) 

Wesołych Świąt! 

19 komentarzy:

  1. Bardzo ci wspólczuje... Ja nigdy nie miałam lustrzanki i jest to moje małe marzenie może się spełni... Osobiście uwilebiam robić zdjęcia więc nie wyobrażam sobie swojego życia bez marnego aparatu w telefonie. Również żeyczę Ci wesołych świąt ! :) Polecam Sony Alpha 58. Ma go moja koleżanka i ja go też nie raz miałam w rękach więc mogę potwierdzić że jest świetny :D
    Zapraszam:
    http://nikasstyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój na szczęście jest bardzo sprawny i w sumie rzadko go używam... Ale gdybyś już miała kupic sprzęt to życzę powodzenia i rozpracowania go bo czeka cię sesja Lackyego! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak go rozpracuję to będę robić sesję wszystkiemu i wszystkim! :D

      Usuń
  3. Mogę ci polecić ten model - Canon EOS 700D. Sama go używam, chodź to moja pierwsza lustrzanka i moje pierwsze kroki w fotografii lustrzanką. I no jak na początkującego amatora fotografa sprawdza się nieźle. A nawet bardzo dobrze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A używasz jakiegoś konkretnego obiektywu?

      Usuń
    2. Przeglądając bloga domyślałam się, że posiadasz właśnie portretówkę! Super sprawa, przy nowym aparacie to będzie pierwszy obiektyw, w który zainwestuję :)

      Usuń
    3. tak właśnie :) Jestem początkująca w te sprawy, ale ta portretówka jest na prawdę super !

      Usuń
  4. Osobiście jestem posiadaczką 600D. Jestem jak najbardziej zadowolona. Canon to dobra inwestycja na przyszłość :) Nie orientuję się w innych puszkach, ale odchylany ekran w body jest wielkim plusem. Odnośnie wybierania sprzętu to polecam wybrać się do sklepu rtv agd i popytać, albo wejść na jakieś forum i poczytać.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mogę podrzucić kilka fotek z nikona d5200. Czyste RAWy (nikonowe NEFy), RAWy po edycji, czy JPEGi. Ładnie działa, ma wychwalaną matrycę, wiele podzespołów (między innymi autofokusa i chyba pomiaru ekspozycji) wyjętych z droższego nikona d7000.

    Moje szkiełko to budżetowa wersja 50mm i autofokus szybko łapie i świetnie trafia od f2,2.

    Odnośnie komentarza Biscuit Life, to jednak polecam sklep fotograficzny, bo w RTV mają bardzo znikome pojęcie o aparatach. Ale zgodzę się co do "inwestycji", mocno rozbudowany system.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, miałam na myśli fotojoker jednak nie potrafiłam sobie wspomnieć nazwy sklepu, z kolei jednak i tak nic nie zaszkodzi wstąpić do rtv gdy się ma 'po drodze' i porozmawiać. Nie wszędzie są osoby, które mają znikome pojęcie.

      Usuń
    2. FJ to fajny sklep, ale ja jestem wierny AB Foto. Do Jokera lubię wpaść, ale wychodzę sfrustrowany cenami. Gdy szukałem statywu natknąłem się na cx 203agh. Krótkie porównanie: http://www.e-fotojoker.pl/statyw-vanguard-espod-cx-203agh-------80044258-007 i http://www.redcoon.pl/B547526-Vanguard-Espod-CX-203AGH_Statywy-z-g%C5%82owic%C4%85-kulow%C4%85

      RTV mają najczęściej przeciętną (a czasem gorzej niż przeciętną), niewyspecjalizowaną obsługę.

      Usuń
    3. Ja raczej preferuję sklepy internetowe. Akurat przy zakupie aparatu nie pytam jakie ma on funkcje bo już wcześniej się o nim oczytam, dla mnie najważniejsze jest aby aparat był w jak najlepszym stanie i tego oczekuję od sprzedawcy :)
      Jeśli chodzi o statyw to nie wiem, ale ja widzę dwa różne statywy, nazwa ta sama, ale zdjęcia są całkowicie różne. No i wiadomo, że każdy sklep ma inną wycenę, to samo jest z aparatami.. Tu będzie kosztował 3200, a tu 2900, bo to są sprawy marketingowe i ich się niestety nie podważa, dlatego warto szukać i łapać okazje :)

      Usuń
  6. Współczuję bardzo, w tym roku aparat psuł mi się 2 razy. Polecam sprawdzać aukcje np. na Allegro, można kupić dobre, choć używane (ale w dobrym stanie) aparaty i obiektywy w bardzo rozsądnych cenach. Sama w taki sposób kupiłam lustrzankę Nikon D80 z obiektywem Nikkor 50 mm, sprawdza się świetnie, a zapłaciłam niecałe 1000 zł (gratis dostałam jeszcze fajny statyw :)). Powodzenia i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja od 8 lat mam lustro Canona 450D. W tamtych czasach aparat był hitem, cudem, o którym każdy pragnął. Podstawowy kit mi się zepsuł więc rodzina ufundowała mi dość drogi obiektyw Sigmę. Marzę by wkrótce zmienić puszkę, ale nie mam pojęcie czemu strasznie się tego boje. Boje się tego, że mój tata (to on najczęściej funduje mi tak drogie rzeczy) kupi super świetny nowiutki aparat. A ja nie będę do niego przekonana, bo stara puszka była lepsza. Mój Canon również nie ma opcji nagrywania co jest ogromną stratą. Wiele przeszedł ile razy oberwał przez przypadek drzwiami już nie wspomnę. Nowy obiektyw kupiłam niedawno, więc myślę, że jak będę zmieniać aparat to dopiero za pół roku może rok. Jedno wiem, na pewno będzie to Canon. Miałam okazję wiele razy korzystać z Nikona i nie przypadł mi do gustu wcale. Miałam wrażenie jakby w nim wszytko był ukryte wewnątrz menu no ale każdy woli co innego ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi również bardziej pasuje Canon, dlatego pragnę zainwestować właśnie w niego. Mi niestety rodzina nie funduje żadnych drogich prezentów, gdyż są wielce przekonani, że rzecz, którą mi kupią znudzi mi się po miesiącu. Dlatego na wszelki sprzęt muszę uzbierać/zarobić sama. Co niestety nie należy do najłatwiejszych rzeczy zważając na fakt, iż mam również zwierzęta, które rozpieszczam zabawkami i smakami :)

      Usuń
  8. Ja mam Canona 600D i z tego co się orientuję to z 700D są dość podobne, 700D jako nowsza wersja pewnie jest ulepszony. Ja swojego 600D mam już ponad półtora roku i z całego serducha mogę go polecić. Była to moja pierwsza lustrzanka i dzięki niej na dobre wkręciłam się w robienie zdjęć. Jak na początek ma wszystko co potrzeba plus, co dla mnie jest ogromnym ułatwieniem i największą jego zaletą - odchylany ekran i możliwość fotografowania w trybie live view. Póki co, nie sprawia żadnych problemów, a zdjęcia wychodzą w naprawdę dobrej jakości. Z obiektywem 50mm potrafi zdziałać prawdziwe cuda. Poza tym doskonale leży w dłoni i jak dla mnie, wszystkie potrzebne opcje mamy pod ręką, nie musimy ich gdzieś głębiej szukać :)
    Powodzenia przy zakupie! Myślę, że Canon 700D okaże się naprawdę dobrą inwestycją :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mój aparat ostatnio spisuje się nad wyraz dobrze, ale mam problemy z modelkami :\
    Mam nadzieję, że szybko uda Ci się załatwić sprawę sprzętu i będziesz robić masę świetnych zdjęć :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja mam Nikona, zdjęcia wychodzą naprawdę ciekawe ;)
    Życzę Ci radochy z nowego sprzętu, gdy już będziesz go miała!
    P.S. Może jakiś poradnik graficzny w odpicowywaniem komentarzy?

    OdpowiedzUsuń